W nowym numerze "Tygodnika Powszechnego" (46/2019) ukazał się artykuł "Krzyżowa – znak wciąż żywy", autorstwa dr. Roberta Żurka (dyrektora zarządzającego Fundacji "Krzyżowa" dla Porozumienia Europejskiego).
Fragment artykułu:
Dziś, z perspektywy czasu, możemy stwierdzić, że pojednanie polsko-niemieckie było jednym z kluczowych procesów w najnowszej historii Europy. Bez pojednania niemiecko-francuskiego nie powstałaby Unia Europejska, natomiast bez pojednania polsko-niemieckiego nie objęłaby ona swoim zasięgiem wschodniej części kontynentu.
Wizyta Kohla w Polsce okazała się momentem przełomowym. Nadała nową jakość relacjom polsko-niemieckim i położyła podwaliny pod traktaty z lat 1990 i 1991, które do dziś wyznaczają ramy dwustronnych relacji. Msza Pojednania była tej wizyty szczególnym elementem, poruszającym emocje i wyobraźnię. „Tygodnik Powszechny” pisał po latach, że zdjęcie Mazowieckiego i Kohla z Krzyżowej oddaje „symboliczny koniec epoki, zapoczątkowanej innym ujęciem: gdy niemieccy żołnierze łamią polski szlaban graniczny we wrześniu 1939 r.”.
Dzięki decyzji Mazowieckiego i Kohla, by w Krzyżowej wspólnie uczestniczyć w mszy, nowe otwarcie między Polską a Niemcami kojarzy nam się nie z podpisaniem umów i ich ratyfikacją przez parlamenty, lecz ze wspólną modlitwą i znakiem pokoju. I opisujemy je nie w kategoriach normalizacji czy porozumienia, lecz pojednania. Wbrew opiniom sceptyków i krytyków, nic lepszego nie mogło mu się przydarzyć. Kształtowanie wzajemnych relacji w oparciu o kategorię pojednania zmusza bowiem obie strony do większej odpowiedzialności za własne czyny i wykraczania poza doraźny interes polityczny. Zwłaszcza dla Polski, słabszego partnera w tym tandemie, jest to ważne.
Tekst w całości jest dostępny po zalogowaniu: Tygodnik Powszechny.