Obecny kryzys wpływ będzie miał na większość dziedzin naszego życia. Nie ominie i relacji polsko-niemieckich. Może okazać się dla nich dużym wyzwaniem, ale, jak każda zmiana, i ta może w niektórych obszarach mieć pierwiastek twórczy. Nie czas na wróżenie z fusów, co konkretnie, kiedy i jak się w stosunkach polsko-niemieckich konkretnie stanie w wyniku korona-kryzysu. Pytań jest więcej niż odpowiedzi. Ale aby móc w przyszłości – tej bliższej i trochę dalszej – szukać rozwiązań na problemy, które się pojawią, można je już dziś sobie wymienić, choćby tylko hasłowo nazywając poszczególne ich obszary.
Siła we Wspólnocie czy ucieczka w nacjonalizmy?
Czytaj więcej: Pandemia a relacje polsko-niemieckie | Agnieszka Łada
Epidemia koronawirusa wstrzymała funkcjonowanie świata według zasad, które znamy od pokoleń. Wystawia na próbę nie tylko płynność finansową, relacje rodzinne, psychikę jednostki, ale również klasyczny model szkoły, z którym zmuszeni byliśmy pożegnać się na początku marca.
Nauczycielkom i nauczycielom przyszło mierzyć się z wyzwaniem nauczania zdalnego, korzystać z niesprawdzonym do tej pory platform i narzędzi, oswajać i współtworzyć nową przestrzeń edukacją, z nieznanymi i niesprawdzonymi dotąd metodami zarządzania, kontroli, feedbacku.
Tworzenie tej nowej struktury edukacji zdalnej spotyka się obecnie z dużą falą krytyki zarówno wewnątrz samego środowiska nauczycielskiego, jak też ze strony rodziców. Zamknięcie szkół z dnia na dzień uniemożliwiło radzie pedagogicznej opracowanie wspólnych i spójnych metod działania w czasie kryzysu, ustalenia priorytetów, czy znalezienia optymalnych rozwiązań. Nie było czasu poddać analizie chociażby hipotetycznych działań edukacyjnych prowadzonych zdalnie , zabrakło też przestrzeni, by ustalić konkretne cele edukacyjne.
Szkoły w Niemczech, tak jak i w Polsce, przeszły na tryb nauczania zdalnego. Uczniowie otrzymują zestawy zadań do rozwiązania w domu, czasem komunikacja z nauczycielami wsparta jest poprzez chat lub videokonferencje.
Nakaz izolacji ma ogromne konsekwencje nie tylko dla funkcjonowania szkół, ale także dla projektów wymiany szkolnej. Międzynarodowe spotkania są odwoływane, uczniowie i nauczyciele muszą pozostać w domu. Jest to oczywiście ogromna strata dla wszystkich, którzy niecierpliwie oczekiwali spotkania z młodzieżą z innych krajów. Część spotkań zostanie z pewnością przełożona na późniejszy termin. Inne być może nie odbędą się nigdy.
Czytaj więcej: Czy pandemia zmieni szkolną wymianę młodzieży w Niemczech? | Joanna Szaflik-Homann
Pandemia COVID-19, pomimo, że jest zjawiskiem relatywnie nowym, na pewno zmieni świat. Widzimy zaczynający się globalny kryzys gospodarczy, towarzyszącemu mu zmiany polityczne i społeczne. Wszystko to sprawi, że zmianie ulegnie także sytuacja organizacji pozarządowych, a także proponowane przez nie aktywności.
Zmiany w działaniach organizacji pozarządowych w Polsce uwidoczniły się bardzo wyraźnie już w pierwszych dniach restrykcji związanych z zapobieganiem rozprzestrzeniania się wirusa. Wiele, szczególnie lokalnych organizacji, zaczęło organizować grupy pomocowe. Włączały się one do inicjatyw takich jak „Widzialna ręka” – grupy na Facebooku zawierające oferty i prośby o pomoc w codziennych sprawach, takich jak zakupy czy spacery z psem. Inne organizacje rozpoczęły akcje związane z szyciem maseczek na twarz dla szpitali oraz grup najbardziej zagrożonych wirusem.