Zapraszamy do lektury naszego subiektywnego przeglądu artykułów, które ukazały się w ostatnich dniach. Mamy nadzieję, że będą one dla Was interesujące, zaskakujące lub też budzące dyskusję i zachęcające do polemiki.

Nie chodzi o to, aby się z prezentowanymi głosami zawsze zgadzać, a raczej o to, żeby mieć świadomość jak obecną rzeczywistość widzą inni. Po prostu warto wiedzieć więcej.

#Krzyżowa_czyta #Krzyżowa_poleca

(…) „Co podczas II wojny światowej robił twój dziadek?” – to symboliczne już dla procesu rozliczenia z własną przeszłością pytanie postawili sobie niemieccy biskupi. I znaleźli na nie odpowiedź. Zawarli ją w dokumencie napisanym w 75. rocznicę zakończenia II wojny światowej, przygotowanym przez niemiecką Komisję „Iustitia et Pax”. Dokument czyta się jak odpowiedź na Orędzie biskupów polskich do biskupów niemieckich z 1965 roku, w którym polscy hierarchowie napisali słynne zdanie „przebaczamy i prosimy o przebaczenie”.

(…) Stanęliśmy wobec ogromnego wyzwania, którego jeszcze kilka tygodni temu nikt z nas się nie spodziewał. Nasz świat na chwilę się zatrzymał i kompletnie nie wiemy, jak będzie wyglądał jutro, za tydzień czy za rok. Po pierwszych tygodniach powoli przestawiamy się na funkcjonowanie w nowych warunkach. Jednym z nas przychodzi to łatwiej, inni potrzebują więcej czasu i wsparcia w tych zmianach. (…) Nasza codzienna aktywistyczna praca uległa bardzo różnym zmianom. Niekiedy niedużym, niekiedy diametralnym. Obserwuję, że choć forma naszej pracy często się zmieniła, to nierzadko problemy pozostały te same.

 

(…) W mediach można usłyszeć pierwsze głosy o luzowaniu restrykcji w państwach europejskich. Założenia wychodzenia z zamknięcia pojawiły się również w Polsce. Niemniej trudno jest ze stuprocentową pewnością wskazać, kiedy powinien zacząć się powrót do normalności po koronawirusie oraz jak miałby on wyglądać. Dlatego warto przyjrzeć się sytuacji państw, które zaczynają podejmować pierwsze kroki i z ich doświadczeń wysnuć wnioski dla polskiego rządu. Nie wzbudzają one euforii. Jeszcze długo nie wrócimy do normalności.

 

(…) Jesteśmy skazani na eksperymentowanie czy mówiąc inaczej – uczenie się walki z epidemią i wirusem, bo nie wiemy, jaki będzie wpływ restrykcji na zdrowie i na otoczenie społeczne. Ale nawet eksperyment musi być oparty na czytelnych zasadach, co, kiedy i w odpowiedzi na jaką sytuację zostanie zrobione. I właśnie te zasady czy kryteria zawiera nasz model. Jeśli mamy przejrzyste kryteria podejmowania decyzji, to nawet kiedy jakieś wskaźniki – zachorowalność, bezrobocie czy nastroje – się pogorszą po wdrożeniu jakiś środków, to będziemy przynajmniej coś wiedzieli na temat wpływu luzowania konkretnej restrykcji na stan epidemii. A zarazem bogatsi o doświadczenie będziemy mogli modyfikować restrykcje, by były mniej uciążliwe z punktu widzenia różnych skutków ubocznych.

(…) Nie łudźmy się, świat nie zmieni się nagle i szybko w zieloną krainę zamieszkałą przez empatycznych altruistów, wolontariuszy organizacji prozwierzęcych. Jednak bardzo ważne jest, by po pierwsze wahadło nie odchyliło się teraz w drugą – hiperkonsumpcyjną stronę „zadośćuczynienia” czy „korzystania z życia na wszystkich polach”, a po drugie – w nawiązaniu do aktualnego kryzysu – przypominać ludziom, że nasza zależność od środowiska w ogromnym stopniu determinuje nasze zdrowie. Zagraża nam nie tylko nowy wirus czy jego przewidywane mutacje, ale brudne powietrze, brak wody (susza dotknęła już wiele obszarów naszego kraju, a mamy dopiero początek maja) czy – poza suszą – pozostałe konsekwencje zmiany klimatu, która bezpośrednio związana jest z antropogenicznymi emisjami gazów cieplarnianych. Jakiś czas temu pisałam na łamach Liberte! szczegółowo o skutkach zmiany klimatu – wśród zagrożeń, które jeszcze nas nie dotknęły występują uwięzione w lodowcach inne wirusy, które po uwolnieniu mogą także rozprzestrzeniać się wśród ludzi. I nie chodzi tu o straszenie czy roztaczanie czarnych scenariuszy. Takie są fakty. (…)

 

(…) Dankalia w Dżibuti, jedno z najgorętszych i najbardziej apokaliptycznych miejsc na świecie. Zero cienia. Można między kontenerami zawiesić kawałek szmaty. I tam przeczekać środek dnia, gdy jest najtrudniej. Nie ma mowy o zachowaniu bezpiecznych odległości. Nie ma żadnych środków ochrony ani środków dezynfekujących.

 

Afryka kojarzyła się z epidemiami. Teraz na całym kontynencie, zamieszkanym przez 1,3 miliarda ludzi, ofiar śmiertelnych koronawirusa jest tyle co w 8-milionowej Szwajcarii, która jak na Europę Zachodnią poradziła sobie z zarazą całkiem nieźle.

 

[aby odtworzyć player z nagraniem, proszę kliknąć na ikonę, która znajduje się na lewym marginesie artykułu]

 

(…) „Kto by się spodziewał, że tym razem #hot16challenge zostanie zainicjowany przez nietoperza z Chin. Mimo tego egzotycznego nalotu podstawowe zasady się nie zmieniają. Zmieniły się okoliczności, bo tym razem musimy uratować świat” – zapowiedział Solar. W tym wypadku ratowanie świata polegało na zbiórce, której celem było zebranie miliona złotych na wsparcie pracowników służby zdrowia w walce z Covid-19. Rapowa otoczka miała stanowić wabik przyciągający fanów do odsłon i wpłat. Przynajmniej w założeniu – w czasach izolacji i zamrożenia rynku koncertowego trudno bowiem o lepszą formę promocji dla artystów niż dobrze napisana, zbierająca setki tysięcy wyświetleń zwrotka na szczytny cel. (…)

Przegląd został przygotowany przez pracowników Akademii Europejskiej Fundacji „Krzyżowa”.

 

Chcesz być na bieżąco?

Zapisz się do naszego newslettera i dowiaduj się pierwszy o nadchodzących wydarzeniach!