Zapraszamy do lektury naszego subiektywny przegląd artykułów, które ukazały się w ostatnich dniach. Mamy nadzieję, że będą one dla Was interesujące, zaskakujące lub też budzące dyskusję i zachęcające do polemiki. Nie chodzi o to, aby się z prezentowanymi głosami zawsze zgadzać, a raczej o to, żeby mieć świadomość jak obecną rzeczywistość widzą inni. Po prostu warto wiedzieć więcej.
(…) A growing number of leaders in Central and Eastern Europe have dropped even the pretense that they play by the rules of democracy. They openly attack democratic institutions and are working to restrict individual freedoms, according to Nations in Transit 2020, an annual report on democratic governance in the region. These attacks have resulted in a dramatic democratic breakdown across Central Europe, the Balkans, and Eurasia, leading to category declines for four countries in the past two years: Poland has dropped out of the group of Consolidated Democracies and become a Semiconsolidated Democracy, while Hungary, Serbia, and Montenegro have all left the category of democracies entirely and become Transitional/Hybrid Regimes.
(…) Przez lata populiści nalegali, by migracja w Europie została znacznie ograniczona – uważali bowiem, że imigranci zabierają pracę rdzennej ludności, a w potencjalnym kryzysie będzie problem, by nakarmić swoich, nie mówiąc o obcych. Ale trwająca już dwa miesiące epidemia koronawirusa pokazała coś zupełnie innego: nawet po utracie pracy obywatele UE nie spieszą się do wykonywania nisko płatnych zawodów i pracy fizycznej (…) W połowie marca większość krajów europejskich zamknęła granice, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się SARS-CoV-2. Decyzja ta radykalnie wpłynęła na pracowników migrujących ze wschodu na zachód i z południa na północ kontynentu, którzy wypełniają luki na rynkach pracy bogatszych krajów, aby zapewnić lepsze życie swoim rodzinom. W przypadku polskiej migracji w Wielkiej Brytanii migranci „cyrkulacyjni” stanowią dziś ponad 40 procent, w przypadku migracji ukraińskiej do Polski jest to około 80 procent.
(…) Wiele dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi i ich rodziców przytłacza edukacja zdalna i nadmiar zadań, często niedostosowanych do ich możliwości. W czasie pandemii jeszcze częściej ignorowane są zalecenia z orzeczeń o potrzebie kształcenia specjalnego. Ministerialne wytyczne nijak się mają do realiów życia rodzin, w których jest osoba z niepełnosprawnością. Rodzic z dnia na dzień został nauczycielem i terapeutą swojego dziecka, tyle że – jak gorzko żartujemy – bez prawa do subwencji oświatowej. Kolejny miesiąc nauki na odległość pokazuje, że w przypadku uczniów z niepełnosprawnościami zdalna edukacja jest często fikcją. (…) Najgorsze jest chyba jednak to, że wstrzymano rehabilitację i leczenie osób z niepełnosprawnościami. Odwołane są wizyty u specjalistów i zabiegi medyczne – bez wskazania nowych terminów. Nie odbywa się terapia i rehabilitacja, anulowane są turnusy, wyjazdy do sanatoriów.
(…) W konkurencji z celebrytami, influencerami, czyli tymi, którzy mają wpływ na szerokie rzesze odbiorców, media tzw. tradycyjne przegrywają. A na pewno są na straconej pozycji w pierwszym starciu. (…) Zanim ukaże się artykuł, zanim ktoś zmontuje program czy nagra eksperta do audycji radiowej, na setkach popularnych profili już zdąży się pojawić alternatywna wersja rzeczywistości. Nie sposób sprawdzić, jak często jest ona cyniczną grą, świadomym zabiegiem, by wywoływać emocje, kontrowersje i zaangażowanie, a jak często wynika ona po prostu z niewiedzy i zwykłego braku pokory. (…) Wpływ celebrytów, influencerów na to, jak postrzegamy, świat jest ogromny. Oxford Reuters Institute przeprowadził badania, z których wynika, że garstka celebrytów jest odpowiedzialna za dystrybucję ok. 20 proc. fejków dotyczących koronawirusa w sieci. Ale – i to jest przerażające – ich wpisy „zrobiły" prawie 70 proc. zaangażowania w mediach społecznościowych.
(…) Dialog bowiem, to coś więcej niż tylko sposób debatowania. Stanowi on dla Kościoła „sposób wypełniania jego działalności w świecie współczesnym”. (…) Obserwuję dziś, jak wiele kościelnych środowisk walczy z „gender”, czy z „ekologizmem”, a zwolennicy tych poglądów z kolei ośmieszają Kościół, że od zawsze walczy on z seksem i nie dba o ochronę środowiska. Oba te obozy deformują i upraszczają poglądy swych przeciwników. Dla „walczących” po kościelnej stronie weganizm, a więc niejedzenie mięsa, jest pogańską ideologią, sprzeciwiającą się zamiarom Stwórcy. Dla wegan niejedzenie mięsa w piątek jest niemądrym zabobonem.
Przegląd został przygotowany przez pracowników Akademii Europejskiej Fundacji „Krzyżowa”.